sobota, 21 maja 2011
Sylkaa :)*
Hejka! Dziś o 18:00 miał być koniec świata. Jak zwykle ściema. Tyle razy miał być, że to masakra.Wszyscy się bali i czekali, a tu nic. Nostradamus mówił, że koniec świata będzie, bo ludzie sami się pozabijają, bo poróżni nas wiara, język i patriotyzm. Natomiast Biblia mówi, że koniec świata będzie jak Bóg zejdzie na świat. Czyli, że ludzie kłamią. Więc kto ma rację. Dziś cały dzień grałam w piłkę, a nogi normalnie mi odpadają. Słońce cały dzień świeciło i było cieplutko. Można by było się kąpać ale woda jeszcze za zimna.Jest 22:00 lecę.Dobranoc.:)*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz